Quantcast
Channel: Mój dom - Moje miejsce
Viewing all 32 articles
Browse latest View live

* domowa wyprzedaż *

$
0
0
Okazało się, że niezły ze mnie chomik ;) 
***
Nie ukrywam, że lubię ładne rzeczy ale niestety kiedy rzeczy robi się DUŻO, a nawet dużo za dużo i nie ma ich już gdzie upychać robi się mały problem.
Mój stryszek pęka w szwach (zalega na nim multum dywanów i jeszcze więcej lamp) dlatego postanowiłam zrobić tam małe przerzedzenie przestrzeni i pozbyć się części przedmiotów. 
Na początek mniejsze przedmioty.
Zapraszam was na małą domową wyprzedaż.
Przedmioty można kupić tutaj
jednak gdyby ktoś nie miał konta na allegro, a bardzo by czegoś chciał proszę pisać na maila (kstefaniak@op.pl)
Zapraszam, znajdziecie tam te i jeszcze inne przedmioty
kolejne aukcje będę dodawać w miarę wolnego czasu





album i mała zapowiedź :)

$
0
0
Nowe hobby, o którym już wspominałam 
- scrapbooking  - 
dzisiaj pokażę co skleciłam.
Album na zakończenie przedszkola, prezent dla wychowawczyni. Pudełko pełne wspomnień, w środku fotki dzieciaków (ubawiłam się nieziemsko fotografując tę wesołą gromadkę) oraz ich rysunki wykonane specjalnie na tę okazję. 
Jak na pierwszy raz myślę, że wyszło nawet nieźle.



a.... już za dni kilka zapraszam na naszą werandę- nowy sezon przyniósł zmiany.


zapraszam
i do następnego:)
K.

Taras??....teraz lepiej brzmi WERANDA

$
0
0

Nowy sezon już dawno otwarty :), a ja dopiero dzisiaj znalazłam chwilkę żeby pokazać Wam efekt końcowy naszych zmagań. (wiecie, czasu brakuję - cały czas leżę na naszej werandzie i nic nie robię hi hi hi) 

W tym roku zmodyfikowaliśmy wygląd naszego tarasu w efekcie wyszła nam z tego spora weranda, a nawet powiedziałabym "nadworny salonik"
Jestem bardzo zadowolona, wszystko wyszło tak jak chciałam - choć o mały włos nie miałabym podłogi w kolorze tiku- ble, ble ble.
Jest to obecnie nasze ulubione miejsce. Spędzamy tu każdą wolną chwilę, a i kilka nocy się zdarzyło.

Co zrobiliśmy? Zadaszyliśmy pozostałą część werandy. Na części bez zadaszenia podłoga była w opłakanym stanie dlatego wymieniliśmy również podłogę. Pojawiła się także ściana z boazerii, pozbyliśmy się w ten sposób brzydko wyglądającego betonowego płotu na końcu werandy oraz strasznych przeciągów, które tu panowały - teraz mamy przytulny kącik nawet w ulewny deszcz.
Dach pokryliśmy przezroczystymi trapezowymi płytami PCV- Takimi jak na pozostałej części- niestety jest to rozwiązanie tymczasowe ponieważ po roku użytkowania okazało się, że  płyty są strasznym niewypałem - brudzą się okropnie, we wszystkie szczelinki (łączenia) wchodzi robactwo, które zostaje tam na amen. Oprócz tego jest bardzo gorąco- po południu mamy tu niezłą szklarnię.
W przyszłym roku planujemy wymianę dachu i pokrycie całej podsufitki białą podbitką - no ale to w przyszłym roku - na razie zostaje tak. 
Pewnie będziecie pytać o kolory więc piszę- do malowania konstrukcji oraz boazerii użyłam zewnętrznych farb akrylowych Tikkurila:
- konstrukcja- farba zewnętrzna akrylowa Valtti opaque - kolor z mieszalnika nr 2686 Tuulikki
- boazeria - farba zewnętrzna akrylowa Valtti opaque - kolor z mieszalnika nr 2688 Soriola
Do impregnacji podłogi użyliśmy oleju Tikkurila
-  Tikkurila Valtti Wood oil kolor z mieszalnika 5081 Kaste

Odpowiadam również na pytanie, które bardzo często zadajecie- mianowicie wymiary balustrady - 1 krzyża- wymiar zewnętrzny 86x86 cm - belka 12x6 cm, wymiary belki (krzyż) 12x6 cm - może komuś się przyda :)

zajrzyjcie i zobaczcie sami.








  i nasz Teletubis załapał się na fotkę :) Kocham


ta droga prowadzi do mojej letniej kuchni :) 
mówiąc krótko - mam skrót.




co i  gdzie:
meble(narożnik ) OBI
fotele IKEA oraz westwing
stół allegro
poduchy oraz zasłony w pasy dekoria
wiszące świeczniki nad stołem TK MAXX

pozdrawiam i do następnego
K.


relaks............huśtamy się :)

$
0
0
Nadal pozostaje w temacie werandy, cóż........ taka pora - LATO - pogoda sprzyja, a my spędzamy tam każdą wolną chwilę :) 
Mamy nową huśtawkę :) poszukałam ją na DaWandzie i od razu się zakochałam. Jest śliczna , solidna i bardzo efektowna. Taką samą, ale w nieco mniejszej wersji i różu zamówiłam do pokoju Hanki- muszę Wam pokazać, ale to za jakiś czas, teraz pobujamy się tutaj.






Dla zainteresowanych: Huśtawkę i inne piękne rękodzieło można kupić u Pani Joanny  TUTAJ

pozdrawiam 
K.

salonowo :) po meblowym liftingu

$
0
0

Pojawiam się i znikam i znika i znikam .....................
tak mniej więcej wygląda moje blogowanie :) cóż poradzić, widocznie tak mi pisane.

Z dużym opóźnieniem zapraszam na nasze pięterko do tak zwanego salonu :) działałam tam intensywnie chyba od maja, 
w końcu zaczęło wyglądać więc mogę pokazać.
Jak widzicie pojawiło się kilka nowych mebli. Na pewno znacie tę markę :)  i niektórzy z Was mają je również w swoich domach, mowa oczywiście o daro-meble
Szary kredens gości już w nowym domu w jego miejscu pojawiła się przeszklona witryna, w zapomnienie odeszła również zabudowa pod TV sklecona z regałów Ikea. Lubiłam ją niestety "papierowa" płyta z której były zbudowane nie wytrzymała intensywności użytkowania i bliskich spotkań z moimi dziećmi. Teraz mamy przepiękną zabudowę zrobioną na wymiar. Przesuwane drzwi kryją lub odsłaniają półki z książkami i drobiazgami, a duża ilość szuflad mieści resztę bibelotów, płyt i kabli.

co tam jeszcze? korytarz:) 
ściany obłożyłam boazerią angielską z MDF- wygląda bardzo elegancko dodatkowo rewelacyjnie sprawdza się przy dzieciach. Moja raczkująca Basiulka i jej klejące rączki nie są jej straszne- ścieram i gotowe :) na górze położyłam tapetę w delikatny wzór- wyglądem przypomina ten z walizek louis vuitton.
tapeta tapeta Boras 

Dłużej nie przeciągam tylko zapraszam :)









pozdrawiam 
K.

Psi urok.

$
0
0


Znowu odpłynęłam :)Tym razem totalnie pochłonęło mnie szycie. 
Po dłuższej przerwie odkurzyłam moją maszynę i zaczęłam ostro działać. Kto śledzi mój profil na instagramie może trochę podpatrzeć co porabiam.
***
Zostałam poproszona o zrobienie kilku zdjęć naszej sypialni :)  
Zmobilizowałam się i zrobiłam kilka fotek dzięki temu, w końcu mam co Wam pokazać ;) 
Jak widzicie jamniczki opanowały sypialnię :)))) od ostatniej odsłony tu zaszło kilka dekoracyjnych zmian. Większość nowych przedmiotów pochodzi z mojego ulubionego westwing. Raz na jakiś czas coś upoluję. 
Zmieniłam lampy, nad łóżkiem zamiast lustra wisi teraz dekoracja z piór, jest i kolejny piesio. W końcu zamówiłam obudowę na grzejnik( piszę w końcu, bo od dawna chciałam to zrobić, czaiłam się i czaiłam). wyprzedzam - Nie wiem czy zatrzymuję ciepło :) - grzejnik i tak przez cały rok jest zakręcony, ot takie z nas gorące małżeństwo.
 Poza tym, fotel, poduchy i .........nie wiem co :)   
Zmodyfikowałam również moje biurko. Wróciłam do wersji ze szklanym btalem, tak zdecydowanie bardziej mi się podoba.

  
Lubię to moje roboczo-sypialniane "gniazdko miłości" :))))
zajrzyjcie.











co i gdzie:
poduchy, lampy, dekoracja z piór, fotel w kwiaty- westwing.pl
jamnik- miejscowa kwiaciarnia
psia tapeta- skandynawskie.pl
łóżko - tapicerstwo.com.pl
obudowa na grzejnik - www.yourluxury.pl/


pozdrawiam
K.

:) .................idą święta?

$
0
0
małe , a cieszy :) mowa o materiale który przygotowałam dla miesięcznika Moje Mieszkanie. 
Świąteczne dekoracje do samodzielnego wykonania. Widzieliście? może coś wpadnie wam w oko i zechcecie wykonać to u siebie w domu. Po gazetkę zapraszam do kiosku.
***
Po bombkach z tkaniny (pamiętacie? jeżeli nie, zajrzyjcie tutaj) przyszła kolej na choinki również z tkaniny (styropianowy stożek plus tkanina) po instrukcję wykonania zapraszam do miesięcznika MM. Oprócz tego instrukcja wykonania świecznika/szklanej kuli z kielicha oraz ozdobny słój. Ozdobne słoiki mogliście już oglądać w pokoju Haneczki o tu

Świąteczne klimaty :)







zapraszam również do polubienia mojej nowej strony na FB :) będzie mi miło. 
Panoszą się tam różne moje szyjątka klik zajrzyjcie:)

 pozdrawiam
K

zapach świąt...

$
0
0
ufff .... zdążyłam :) jeszcze przed świętami, 
znowu długo mnie nie było, ale w ramach rekompensaty zasypię Was dzisiaj świątecznymi fotkami, które na szybko udało mi się dzisiaj cyknąć.

Dom mało-wiele ogarnięty, jedzonko prawie przygotowane najważniejsze, że choinka jest i od wczoraj pachnie nam w całym domu. 
Co do tego jak długo się uchowa to już inna sprawa, Barbarka krąży wokół niej i tylko czeka aż zniknę z pola widzenia :)

Miałam prędzej wyskrobać post, ale dosłownie utknęłam przy maszynie do szycia.
 Ostatnie świąteczne zamówienia wyjechały już do swoich małych przyjaciół (zajrzyjcie tutaj i zobaczcie co powstało), a ja w końcu mogłam zabrać się za dom i to co kocham najbardziej - dekorowanie.















Kochani :) życzę Wam spokojnych, pięknych, radosnych świąt.

pozdrawiam ho ho ho
K. <3





w pokoju Hani ..

$
0
0


puk, puk jest tu jeszcze kto ? :(
Przepraszam moich najwierniejszych podczytywaczy za taaaaaką długą przerwę.
Przyznaje się bez bicia, jestem blogowym leniuchem. 
W ostatnim czasie moim ulubionym portalem stał się instagram (zapraszam was tam serdecznie)a tu...... cóż, blog zaszedł pajęczynami :) 
dobrze, że idzie wiosna i czas porządków. Postaram się tu troszkę odkurzyć.
Tak na marginesie, ojjjj czuję w kościach nadchodzącą wiosnę - kurde, jak mi się chce jakiegoś remontu czy cóś :) ha ha ha. Gdybyście widzieli mojego m. i jego strach w oczach, normalnie słyszę jego myśli - co teraz ta kobieta wymyśli!!!! - mamo pomóż- :) 
Chodzi mi kilka pomysłów po głowie, choć do końca sama nie wiem czego chce :) na pewno zmiany :)ale...poczekam jak rozwinie się sytuacja.
***
dzisiaj kolejny raz zajrzymy do pokoju Hani. Nie zmieniło się dużo -  kilka nowych dodatków - nic więcej
Przy okazji mogę polecić wam kilka fajnych marek, które uwielbiam. Między innymi chodzi o cudownie piękne huśtawki od artearia. Mamy ich już kilka :), a ostatnio przybyła kolejna - czarna - 
Równie cudne sznurkowe dywaniki z petelkowo  - zrobione tak dokładnie, że można używać ich dwustronnie - tu grube kremowe zrobione z podwójnego sznurka. U Basi duży (200 cm) szary.
Na koniec muszę wspomnieć o poduszkowelove , pościele, poduszki, pufki i dużo, dużo więcej.Zajrzyjcie do Marty na pewno się skusicie i przygarniecie milutką podusię :) 
***









a tu fotka zrobiona jakiś czas temu i huśtawka w wersji white 

to tyle :)
pozdrawiam i do następnego
K.




jadalnia z czarnymi akcentami

$
0
0
Dzień dobry wszystkim wytrwałym i cierpliwym podczytywaczom :) 
w przerwie między gotowaniem, praniem, sprzątaniem i całą resztą domowych obowiązków wpadam tu niczym po wiatr :) z kilkoma kadrami naszej pseudo jadalni (piszę pseudo bo mamy tu hol, klatkę schodową, jadalnie i nie wiem co tam jeszcze:) - wszystko
W końcu udało mi się pomalować szczebelkowe fotele, które kupiłam chyba z pół roku temu - cóż trochę mi zeszło,  ale i tak lepiej późno niż później lub wcale :) Dla zainteresowanych wspomnę, że wyszperałam je na jakiejś aukcji internetowej ze starociami. 
Krzeseł u mnie dostatek, ale kiedy je zobaczyłam nie mogłam się oprzeć- pomyślałam- biorę, później pokombinuję gdzie wstawię. Odstały swoje w graciarni, aż w końcu doczekały się powrotu mojej weny do malowania (malowałam natryskowo, akrylową śnieżką)
zapraszam

***








pozdrawiam
K


po przerwie..... zapraszam na naszą werandę

$
0
0
Lato w tym roku nie rozpieszcza. Mam wrażenie, że więcej pada deszcz niż świeci słońce :( cóż poradzić.... aura i jej urok. 
Wiem, wiem....długo zabierałam się do zrobienia zdjęć tegorocznej werandy. Mam nadzieję, że wybaczycie mi tą  nieobecność (znowu ) hi hi


W tym roku nasz nadworny salonik dostał nowy dach. Zrezygnowaliśmy z przezroczystych płyt trapezowych - było jasno, ale mega gorąco niczym w szklarni. Dodatkowo płyty bardzo się brudziły (kupki ptaków i zwłoki różnego rodzaju robactwa na dachu nie dodawały uroku -fuj, fuj :)
Bałam się tej decyzji z obawy przed zaciemnieniem pomieszczeń w domy, ale nie jest źle :) Biała podbitka wszystko rozjaśnia i ogólnie jest ok.
Nowością jest kominek/koza (uwielbiam). Przydaje się w chłodne wieczory, a takich tego lata nie brakuje więc używamy i to intensywnie :) Dla zainteresowanych: kominek daje naprawdę dużo ciepła. Bez problemu ogrzewa całą strefę tz. wypoczynkową - czyli prawię połowę werandy
(cała weranda ma wymiary 10x4m)
Niedawno dotarł do nas również bujak/fotel wiszący Hk Living - dziewczynki okupują go bez końca - robi za karuzelę :)
Do odświeżenia konstrukcji drewnianych użyliśmy tych samych farb Tikkurilla w odcieniach złamanej bieli i szarości- dokładne nazwy i nr podawałam w zeszłorocznym wpisie z werandą tutaj
zapraszam, ale ostrzegam ilość zdjęć może przytłoczyć hihi


















 zmykam - pakować się - Rodzinny wyjazd za nami, teraz dzięki przychylności dziadków i rodziny uciekamy z mężem na krótki urlop tylko we dwoje, więc Kochani na wszystkie ewentualne pytania odpowiem dopiero po powrocie. Komentarze, których nie zdążę opublikować przed niedzielą również ukażą się dopiero za tydzień :) 
Ściskam i do następnego - nie obiecuję kiedy :) mam tylko nadzieję, że niebawem <3

K.


świąteczne kadry....... to już tradycja

$
0
0

Pewnie myśleliście, że nie pojawi się tu już żaden nowy post :) Powiem szczerze, że ja sama tak myślałam....... a tu niespodzianka. Wyskrobałam coś - znaczy kilka świątecznych fotek pokoju dziennego. Świąteczne klimaty to moje ulubione kadry, więc i w tym roku nie mogło ich zabraknąć. 
Post miał pojawić się przed świętami, ale wciągnął mnie szał przedświątecznych przygotowań i czasowo przepadłam. 
 Wszystkich, którzy lubią zaglądać do naszych kątów i obserwować moje domowo remontowe poczynania, które niestety coraz mniej- ale jeszcze się zdarzają :) zapraszam na mój profil na Instagramie.  

 Pomysłów nadal mi nie brakuję - non-stop przychodzą mi jakieś do głowy - mój m twierdzi, że wszystkie głupie :) ale co tam...... Ostatnim, którego postanowiłam zrealizować była przemiana naszego kominka (biokominka) . Wygląd zmienił się znacząco, jedyne co zostało to fakt, że jest to nadal biokominek. Nie mamy w tym miejscu komina, więc inna opcja nie wchodziła w grę. Cała zabudowa to płyta karton-gips, listewki (sztukateria ) to już moja robota- uwielbiam takie wyzwania. Na to kamienny blat, trochę mozaiki we wnęce i gotowe :) Wiem, wiem brzmi to trochę jak przepis na ciasto z zakalcem, ale naprawdę nie jest to takie trudne.
zapraszam

Trzymajcie się ciepło :) 








 w tym roku wzięło mnie na tworzenie świątecznych dekoracji - powstały między innymi świeczniki z kielichów .


 i nasza kicia się załapała:)


pozdrawiam 
K.
Viewing all 32 articles
Browse latest View live